- Po co mu ten lakier ?
- Zrobił ryskę na butach Maxa… Mam mówić więcej ?
- Nie trzeba.
- No to mów mi wszystko szybko.
- Chodzę z Tomem….- pisnęła szczęśliwa
- No to brawo kochana. - szczęśliwa wyściskałam przyjaciółkę
Nagle do pokoju wleciał Nathan z butami Maxa.
- Pomożecie mi z tym ?
- Jasne. - odpowiedziałyśmy zgodnie
- Możemy gadać o tym przy nim ? - zapytałam przyjaciółkę
- Możemy.
- O czym ? - dopytywał Nathan
- O tym, że chodzę z Tomem. - Ana znowu pisnęła
- No to gratulacje. - Nathan się uśmiechnął i przytulił Ane
- Dzięki.
- Całowaliście się ? - zapytałam
- No.
- I jak całuje Tom ?
- Nieziemsko.
- No mówiłem, że się lizali. - Nathan
- Zatkaj mordę. - Lauren
Ana zaczęła się śmiać.
- A wy co robiliście ? - zapytała
- Tańczyliśmy i oglądaliśmy film…. - Nathan
- Trudno nazwać to oglądaniem… - Lauren
Ana popatrzyła na mnie pytająco.
- On mnie cały czas rozśmieszał. - powiedziałam z udawanym wyrzutem
- No to przynajmniej miałaś wesoło.
- No właśnie przyznaj, że było fajnie. - odezwał się Nathan
- No było, było.
____________________________________________________________
Rozdział z dedykacją dla Julki <333 ;*
super rozdział ! ;**
OdpowiedzUsuńczekam na next więc pisz go szybciutko ! ;d
kocham cie <33
No po prostu cudowne!
OdpowiedzUsuńChce szybko kolejny ;)
;*****************
kolejny wspaniały rozdział
OdpowiedzUsuńnastępny proszę
Rozdział niesamowity!
OdpowiedzUsuńKiedy następny?!
Bo już się go doczekać nie mogę!
Weny, kochana!
KIEDY KOLEJNY ROZDZIAŁ?????
OdpowiedzUsuńTęsknie ;*****
Przeczytałam dzisiaj wszyściutkie rozdziały;)
OdpowiedzUsuńI oznajmiam tutaj że KOCHAM TWOJEGO BLOGA:***
Rozdział ach ach
ona pocałowała się z Tomem aaaaaaaaaa(cieszę się)
pisz next