SCM Music Player

czwartek, 8 marca 2012

Rozdział 11


Nath poszedł zmienić koszulkę, ja w tym czasie skończyłam jeść naleśniki.
- To czekam na moją nagrodę. - powiedział wchodząc do kuchni
- O jejku, jeku.
Pocałowałam go w jeden policzek.
- Ej umowa była, że dwa buziaki.
Tylko wzdechnęłam i pocałowałam go w drugi policzek.
- No to mi się podoba.
- Tak lubisz moje buziaki ? - zapytałam roześmiana.
- No, są takie słodziaśne. - po raz kolejny nie wytrzymałam i wybuchłam niepohamowanym śmiechem na słowa Nathana - No co ? - zapytał udając, że nie wie o co chodzi
- Nic, nic, a tak w ogóle to dziękuję za naleśniki, były pyszne, możesz mi częściej takie robić.
- Proszę bardzo, cieszę się ,że ci smakowały,okey pod warunkiem ,że ty mi częściej będziesz dawała takie słodkie buziaki.
- Jak ja cię uwielbiam.
- Miło mi to słyszeć, bo jeszcze godzinę temu bałem się, że mi przywalisz.
- Bałeś się mnie ? - zapytałam ze śmiechem.
- Oczywiście, nawet nie wiesz jaka jesteś straszna.
- Dzięki. - powiedziałam udając focha.
- Oj no żartowałem, przecież wiesz. Nie gniewaj się na mnie.
- Wiem, wiem. - puściłam do niego oczko.
Nagle naszą rozmowę przerwał mój telefon.
- Mama dzwoni, to ja pójdę odebrać.
- Okey to ja idę do siebie. - Nathan
Gdy weszłam do pokoju odebrałam dzwoniący telefon.

_______________________________________________________
Przepraszam, że taki krótki, ale chyba ważne, że jest, co nie ? ;)
Jutro wreszcie piątek ;D
Co do następnego rozdziału, to dodam jutro. ;)
Dobra ja zwijam robić pizze...
Papa ;*
A i jeszcze jedno kocham was <333

4 komentarze:

  1. Super :)
    czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak właśnie, cieszymy się, że piątek. ;D ;D
    Boski rozdział ! ;-*
    Kocham Cię <3 <3 <3
    ~ Jula ~

    OdpowiedzUsuń
  3. pff, ja cię kocham bardziej :D a rozdział cudo, jak zawsze <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  4. no właśnie dobrze że jest bo jest zajebisty ten rozdział tak jak całe to opowiadanie ;)

    OdpowiedzUsuń